Ja mam prawdziwego psa obronnego. Do jego budy nie można podejść
Rozmawiają dwaj sąsiedzi. Jeden z nich mówi:
- Ja mam prawdziwego psa obronnego. Do jego budy nie można podejść.
- Dlaczego? Taki groźny?
- Nie. Tak jest zasrane!
- Ja mam prawdziwego psa obronnego. Do jego budy nie można podejść.
- Dlaczego? Taki groźny?
- Nie. Tak jest zasrane!